Dziś jest 20.05.2024
Imieniny obchodzą Bernardyn, Bronimir, Anastazy, Asteriusz
gwarancja udanych wakacji
Na skróty przez kontynenty:
Rotorua
Obszar ten leży na ciągnącej się przez 200 km rozpadlinie tektonicznej. To dzięki temu można tu sobie poobcować z piekłem. O tym, że zbliżamy się do miasteczka z licznymi atrakcjami geotermalnymi poinformuje nas nos. Zapach siarki jest intensywny, jednak po pewnym czasie człowiek się do niego przyzwyczaja na tyle, by bez większego problemu zobaczyć z bliska gejzery, kratery wypełnione bulgoczącym błotem, mniejsze i większe jeziorka otoczone uschniętymi drzewami. Spacerując mostem nad takim jeziorkiem z unosząca się mgiełką i wystającymi z głębiny poczerniałymi gałęziami można się poczuć jak na planie horroru. W parku geotermalnym zaś największą atrakcją jest Pohuku, największy gejzer w Nowej Zelandii, który 20 razy na dobę strzela fontanną gorącej wody na 30 metrów w górę. Kawałek dalej zaś sympatyczna Maoryska oferuje kolby kukurydzy. Świeżo ugotowane w studni :-)
Ale Rotorua to też ważny ośrodek kultury Maoryskiej. Warto poświęcić chwilę na bliższe poznanie obyczajów, strojów, tańca, tatuażu na specjalnie dla turystów organizowanych pokazach. Można też przyjrzeć się z bliska tkactwu i rzeźbie, dopytać o symbolikę pokazywanego języka, tatuaży.
Wulkaniczne jeziorko w Rotorua
A na koniec czas na coś dla ciała, czyli spa, np. w Polynesian Pools. To kompleks 35 basenów termalnych z różnymi minerałami i widokiem na jezioro Rotorua. Relaks gwarantowany.
Opinie (0)
Liczba opinii: 0 |
Średnia ocen: 0.00
Twoja opinia
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Informacje praktyczne – Nowa Zelandia
Wyszukiwarka lotów
Na skróty przez kontynenty
Powered by Webspiro.